Kościół ożywia moje pragnienia,motywację, oczyszcza intencje. Potrzebuję go, ponieważ moje serce bez Boga jest niczym kamień, twarde i nieczułe. Ta potrzeba sprawia, że należę do Młodzieży Rodziny Sercańskiej.

 Moja formacja w tej wspólnocie odbywa się w Częstochowie u s. Amandy Adamczyk. Częstotliwość spotkań ustalamy w zależności od potrzeb i możliwości , ponieważ mieszkam i pracuję w Łodzi.

 Jestem bardzo wdzięczna Siostrze za taką możliwość, która bardzo ułatwia mi angażowanie się. Jestem na co dzień pedagogiem w katolickiej szkole. Widząc zagubioną młodzież, sama staram się być, dla nich oparciem i Bożą odpowiedzią na ich liczne pytania o sens.

  Wymaga to nieustannej refleksji, nad pięknem dni danych od Boga. Pragnąc być coraz bliżej młodych, wiem, że na tej drodze, prawie codziennie należy zgłębiać istoty przemian, i próbować wychodzić ku nim. Jestem osobą wierzącą, i od najmłodszych lat związaną z Zakonem Sióstr Sercanek. Charyzmat Zgromadzenia, które wyraża się we wszystkich myślach założyciela Św. Józefa Sebastiana Pelczara i Błogosławionej Klary Ludwiki Szczęsnej, to przede wszystkim nasze hasło : kult miłości Serca Bożego i praca z młodzieżą.

  Taki też kierunek wytycza mi Siostra, prowadząc mnie na tej drodze. Dostaję do domu dzieła Ojca Sebastiana Pelczara i Współzałożycielki Matki Klary, aby jeszcze doskonalej, przybliżyć się do tego, co ma przygotować mnie do dalszej pracy na rzecz tej wspólnoty.

  Pragnę poprzez modlitwę łączyć się ze wszystkimi poszukującymi, a także samej starać się rozwijać na Chwałę Bożą i dobro ludzi. Wiedząc, gdzie jest moje miejsce, znając cel i sens, mogę podejmować każdy trud. W młodzieżowej Rodzinie Sercańskiej wiem, dla kogo, podejmuję codzienne wysiłki i to daję mi siłę. Każdy znajdzie tu miejsce dla siebie, zapraszamy !