Ciągle gdzieś biegniemy często sami nie wiemy gdzie.... Mamy mnóstwo spraw, obowiązków i tak mija dzień za dniam.Jesteśmy zmęczeni. Życie mija , a nawet pędzi...
A my... padamy...
Pośród codziennych obowiązków Pan do nas mówi, ale my Go nie słyszymy lub udajemy, że nie mamy czasu...Mówimy poczekaj Panie, zamomentza chwilę , za dzień... A Pan czeka... Mówi córko... synu ... Jezus chce być naszym Przyjacielem. Otwórzmy dla Niego nasze serca. On sam będzie działał...
Nie bój się, by Cię Jezus prowadził...
Nasze szczęśćie jest w NIm.
Bóg nas kocha . A my?